Szukaj
Pomimo szalejącej niemal po całej Europie burzy wojennej – tysięcy ton bomb zrzucanych każdego dnia na niemieckie miasta przez lotnictwo aliantów i przetaczających się przez kolejne państwa oddziałów wojsk sprzymierzonych w swoim marszu na Berlin – Dolny Śląsk do ostatnich miesięcy trwania II wojny światowej pozostawał miejscem nadzwyczaj spokojnym i bezpiecznym. Mieszkańcy niektórych miast i miasteczek zapewne z rzadka przypominali sobie, być może dopiero w chwili, gdy na front wysyłanego kolejnego sąsiada lub gdy kogoś dochodziły wieści o śmierci znajomego lub członka rodziny, że Tysiącletnia Rzesza bierze właśnie udział w najkrwawszej, najbrutalniejszej wojnie w dziejach świata.